Dziś znów propozycja szybkiego i łatwego, a co najważniejsze - smacznego dania.
Przygotowując kurczaka inspirowałam się kuchnią chińską. Zmodyfikowałam ją jednak i przykroiłam do swoich potrzeb i warunków. Nie używałam woka, ale zwykłą stalową patelnię, nie dusiłam mięsa razem z warzywami, a opiekłam je oddzielnie.
PRODUKTY:
- Duży podwójny filet z kurczaka
- Marchew, seler, kapusta, pieczarki, zielona papryka. Może być cebula i czosnek.
- Sos sojowy, cytryna, kmin rzymski, curry, sól, pieprz, olej, masło
PRZEPIS:
1. Fileta umyłam i obrałam z błon. Pokroiłam w kostkę.
2. Przygotowałam zalewę - sos sojowy (ja miałam grzybowy) połączyłam z sokiem z cytryny, curry i kminem rzymskim. Dodałam pieprz.
3. Zalałam mięso zalewą, odstawiłam.
4. Warzywa umyłam i pokroiłam w słupki. Na patelnię wrzuciłam najpierw najtwardsze - marchew i selera. Podsmażyłam jak frytki, potem dodałam pieczarki, paprykę i kapustę.
5. Przez pewien czas warzywa obsmażałam, potem przykryłam patelnię. Dusiłam jarzyny około 10 minut.
6. Zamarynowane mięso obtoczyłam w mące i rzuciłam na gorący smalec. Momentalnie obrumieniłam i przełożyłam do naczynia żaroodpornego. Posoliłam. Przykryte naczynie wstawiłam do piekarnika, opiekałam przez 20 minut (w środku było przecież surowe) w temperaturze 200 stopni.
7. Gorącego kurczaka (jest aromatyczny, chrupki, ale nie twardy) podałam z warzywami i ryżem.
Było szybko i smacznie - czyli tak, jak ma być, kiedy pani domu jest bardzo zabiegana, a chce wszystkim sprawić przyjemność.
Smacznego:)