Ta zupa jest aromatyczna i rozgrzewająca. Nadaje się idealnie, by poprawić sobie nastrój w tak zimny, jak dziś, dzień.
Można ją gotować przez cały rok - zimą, gdy brak świeżych jarzyn, z pomidorami z puszki. Latem - ze świeżymi.
Ja zupę cebulową podaję z grzankami. Można też jeść ją z makaronem lub ryżem, choć wydaje mi się, że dobrze wypieczone, chrupkie grzanki najlepiej pasują do tej potrawy.
Oto PRZEPIS:
Na wywar:
3 marchewki
kawałek selera
pietruszka
gałązka selera naciowego
pół papryki
Na zupę:
3-4 duże cebule
4-5 ząbków czosnku
puszka pomidorów lub 4 sparzone i obrane ze skóry duże, świeże pomidory
3 łyżki koncentratu pomidorowego
Przyprawy:
słodka papryka w proszku
ostra papryka w proszku
imbir
oregano
bazylia
lubczyk
sól
pieprz
Gotuję wywar jarzynowy.
Cebule kroję w drobną kosteczkę, czosnek obieram i wygniatam lub drobno siekam. Wrzucam to na patelnię i duszę powoli pod przykryciem. Gdy cebula się lekko zeszkli, dodaję pomidory i duszę jeszcze 5 minut pod przykryciem.
Potem cebulę i czosnek wraz z pomidorami wrzucam do garnka, w którym jest już około litra wywaru. Całość gotuję jeszcze około pół godziny, tak, by cebula była idealnie miękka, a pomidory rozgotowały się niemal zupełnie.
Dodaję koncentrat i przyprawy. Zupa musi być w miarę ostra - cebula jest dość mdła, więc zupa pożąda pieprzu, imbiru i ostrej papryki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz