niedziela, 20 lutego 2011

Szybka zapiekanka z pieczarkami

Bywają takie dni, kiedy trzeba wyjść z domu na dłużej. Coś załatwić w urzędzie, jechać na zakupy. Jeśli wyjazd wypada akurat w porze obiadu, po powrocie wszyscy są strasznie głodni i trzeba szybko podać jakiś posiłek.

W takich sytuacjach sprawdzają się zapiekanki, które można przygotować wcześniej, a po powrocie do domu wystarczy je zapiec. 20 minut swobodnie wystarczy, zwłaszcza, jeśli nastawimy temperaturę piekarnika lub opiekacza na 250 stopni.

Wczoraj w ten właśnie sposób szykowałam zapiekankę z makaronu. Oto przepis na błyskawiczne i naprawdę smaczne danie.

1. Wędzoną karkówkę (może być szynka, boczek albo inna wędlina) wrzuciłam na wrzątek i obgotowałam, żeby mięso było mięciutkie i żeby woda wypłukała z niego całą chemię.

2. Ugotowałam 3/4 paczki makaronu. Rodzaj makaronu - dowolny. Ja najczęściej gotuję rurki, wstążki albo muszelki.

3. Pieczarki dokładnie umyłam, pokroiłam w grube plastry

3. Na patelni zeszkliłam pokrojoną w kostkę dużą cebulę, dodałam do niej pieczarki i pokrojoną karkówkę.

4. W naczyniu żaroodpornym wymieszałam makaron (al dente) z pieczarkami, cebulą i wędliną. Doprawiłam solą, pieprzem, słodką papryką, lubczykiem i oliwą. Wierzch posypałam grubo startym żółtym serem.


Zamknięte naczynie zostawiłam i pojechałam na zakupy.

Po trzech godzinach, kiedy z burczącymi brzuchami wróciliśmy do domu, włożyłam naczynie do opiekacza. Nastawiłam temperaturę 250 stopni. Po 20 minutach drugie danie było gotowe.

RADA
Taką zapiekankę można spokojnie przygotować dzień wcześniej. Po powrocie z pracy wyjmujemy z lodówki niemal gotowe danie i po zapieczeniu mamy szybki, pyszny obiad.



Zapiekanka z makaronem, pieczarkami i wędzoną karkówką

Brak komentarzy: