czwartek, 16 lutego 2012

Moja owsianka

Nawet gdybym wiedziała, że jest niesamowicie zdrowa, lekkostrawna i działa cudownie na urodę, a nie lubiła jej smaku, nie zjadłabym owsianki na śniadanie.

Na szczęście bardzo, ale to bardzo lubię smak płatków owianych (grubych i słonych! koniecznie!), gotowanych na wodzie, podanych z mlekiem.

Najczęściej jem owsiankę bez żadnych dodatków, niekiedy wrzucam do niej żurawinę lub rodzynki.

Zupa z płatkami owsianymi jest tak pożywna, że nie potrzebuje już dodatków. Chyba że dla smaku.

1 porcję owsianki przygotowuję z 3-4 łyżek płatków, szklanki wody i pół szklanki mleka.

Najpierw płatki wrzucam na wrzątek, solę. Gotuję je na małym ogniu, aż będą pulchne i mięciutkie. Jeśli wody jest za dużo, nadmiar można odlać. Na koniec dolewam do owsianki mleko, całość gotuję przez chwilę.

Zalety owsianki:

Płatki owsiane zawierają masę składników odżywczych i wzmacniających. Jest w nich skrobia, białko, tłuszcze, węglowodany, wapń, żelazo, fosfor, witaminy E, B1, B2, PP. Owies obniża poziom cholesterolu we krwi, jest wskazany przy chorobach układu pokarmowego, pomaga na kamicę żółciową i nerkową. Pokrywając przewód pokarmowy kleikiem owsianka przygotowuje go do pracy na cały dzień. Owsianka jest polecana osobom cierpiącym na stany depresyjne oraz tym, którzy chcą rzucić palenie.

Tak więc nie pozostaje nam nic, jak jeść owsiankę. Litrami:)










Brak komentarzy: